Brak Polaków – stawia skuteczność promocji polskiej sztuki pod znakiem zapytania
Magazyn ArtReview pod koniec roku 2013, tradycyjnie jak co roku, opublikował listę najbardziej wpływowych osób na światowym rynku sztuki Power 100 – bo lista liczy 100 osób. Niestety w tej setce nie znalazł się żaden Polak, co z pewnością świadczy o słabym rozwoju rynku sztuki w Polsce na tle rynku światowego i inicjatyw podejmowanych przez nas. Na liście znaleźli się oczywiście licznie Amerykanie, Niemcy, Francuzi, ale również nie zabrakło reprezentantów z Rosji, Meksyku, Południowej Afryki, Szwecji, Serbii, Wenezueli, Grecji, Ukrainy, Emiratów Arabskich, Austrii, Chin, Japonii, Turcji, Brazylii, Kolumbii, Włoch, Indonezji, Singapuru, Nowej Zelandii, Qataru i Ghany.
Wśród wspomnianej setki występują kuratorzy, kolekcjonerzy, właściciele galerii, dyrektorzy muzeów, artyści, przedstawiciele największych domów aukcyjnych. Wyróżnione zostały tez ciekawe inicjatywy, które podejmowane są w różnych krajach w celu promocji ich lokalnej sztuki. Jednak oprócz kuratorów ważnych ośrodków artystycznych, przedstawicieli największych domów aukcyjnych i galerii oraz bogatych kolekcjonerów pojawili się również artyści oraz inicjatorzy ciekawych projektów promujących sztukę lub integrujących środowisko artystyczne, a nawet grupa filozofów, których idee również wpłynęły na rozwój sztuki.
Ciekawym przykładem jest sztuka El Anatsui z Ghany, artysty który obecnie działa w Nigerii. Artysta ten
tworzy rzeźby-kurtyny z wyrzuconych metalowych przedmiotów takich jak np. zakrętki od butelek, tarki metalowe, płyty drukarskie. Jego prace przyciągają tłumy zwiedzających oraz osiągają rekordowe ceny na aukcjach od 250 000 do 500 000 $. Jego obiekty to komentarz do zjawiska globalizacji, konsumpcjonizmu oraz kultury, przemian społecznych i ekonomicznych Zachodniej Afryki.
Kolejną ciekawą osobą, która pojawiła się na liście to Forrest Nash (Amerykanin), który jeszcze jako student stworzył bloga Contemporary Art Daily, na którym prezentuje sztukę współczesną obecną na różnych aktualnych wystawach. Promuje sztukę współczesną w ten sposób szeroko dostępną poprzez Internet.
Ciekawym projektem jest Witamin Creative Space realizowanym w Guangzhou w Chinach. To projekt, który jest czymś pomiędzy galerią i organizacją pozarządową. Jego celem jest eksplorowanie alternatywnych sposobów pracy szczególnie dostosowanych do współczesnego chińskiego kontekstu i ciągłe inspirowanie konfrontacji współczesnego życia i filozofii starożytnych Chin.
Analizując listę Power 100 pojawia się pytanie: dlaczego nie ma na niej Polaków, czy są za mało aktywni lub za mało innowacyjni, a może za mało odważni. Z pewnością jest to wyzwanie dla naszych kuratorów, osób zarządzających polskimi domami aukcyjnymi, przedstawicieli instytucji kulturalnych. Znalezienie się na tej liście z pewnością będzie świadczyło o skuteczności działań promocyjnych, o zauważeniu polskiego rynku artystycznego i polskich artystów na arenie międzynarodowej. Obecność na liście Power 100 pewnością przyczyniłoby się również do promocji polskich artystów w większym stopniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz