W Zimbabwe wytwór
twórczości artystycznej wyższych lub niższych lotów można znaleźć w wielu
miejscach na ulicy, w hotelach, galeriach i chyba na tym koniec. Co jednak zaskoczyło
to poziom sztuki współczesnej. Nie wiem jak u innych, ale moje wyobrażenie
o Afryce było dosyć błędne. Zimbabwe - nie jest to bardzo zacofany kraj, a
przynajmniej nie wszędzie. Poziom wykształcenia dziwił, poziom sztuki
współczesnej również. Widać było w niej otwartość umysłu i ciekawe komentarze
współczesnych problemów społecznych. Najczęściej jednak można spotkać rzeźbę. Rzeźbę
Shona.
Shona rzeźba / Shona sculpture
Shona rzeźba / Shona sculpture
To właśnie rzeźbę
ludu Shona można spotkaćw Zimbabwe niemalże wszędzie. Rzeźby Shona były uznane
na arenie międzynarodowej – wystawiane w Londynie, Nowym Jorku i Paryżu. Po
odzyskaniu niepodległości w 1980 r. rzeźba ta ponownie była wystawiana w
światowych stolicach sztuki. Rzeźby te odnoszą się do podstawowych ludzkich
doświadczeń, stanów i poszukiwań duchowych.
To minimalistyczna, prosta abstrakcja – przypomina rzeźbę Henrego Moore’a i Brancusiego. Jednak w przeciwieństwie do tego co wcześniej słyszałam na jednym z pokazów slide’ów i prezentacji o Zimbabwe to nie jest rzeźba / styl sprzed wieków. Twórczość w tym stylu rozpoczęła się po 1957 r., kiedy to zostało stworzone Muzeum Narodowe Rodeza w Salisbury (obecnie Harare) – stolicy kraju. Pierwszy dyrektor muzeum Frank McEwan zachęcał lokalnych artystów do twórczości właśnie w tym obszarze. Główni artyści tzw. pierwszej generacji artystów tworzących w tym stylu to Thomas Mukarobgwa, Joram Mariga i jego bratanek John Takawira. Styl ten zaczął rozwijać się bardziej intensywnie od 1966 r., kiedy to Tom Blomfield – również rzeźbiarz, na którego farmie znajdował się kamień używany właśnie do tej rzeźby, stworzył u siebie społeczność artystyczną. Jednak sankcje jakie były nałożone na Zimbabwe (Rodezje) wstrzymały rozwój tego ruchu.
To minimalistyczna, prosta abstrakcja – przypomina rzeźbę Henrego Moore’a i Brancusiego. Jednak w przeciwieństwie do tego co wcześniej słyszałam na jednym z pokazów slide’ów i prezentacji o Zimbabwe to nie jest rzeźba / styl sprzed wieków. Twórczość w tym stylu rozpoczęła się po 1957 r., kiedy to zostało stworzone Muzeum Narodowe Rodeza w Salisbury (obecnie Harare) – stolicy kraju. Pierwszy dyrektor muzeum Frank McEwan zachęcał lokalnych artystów do twórczości właśnie w tym obszarze. Główni artyści tzw. pierwszej generacji artystów tworzących w tym stylu to Thomas Mukarobgwa, Joram Mariga i jego bratanek John Takawira. Styl ten zaczął rozwijać się bardziej intensywnie od 1966 r., kiedy to Tom Blomfield – również rzeźbiarz, na którego farmie znajdował się kamień używany właśnie do tej rzeźby, stworzył u siebie społeczność artystyczną. Jednak sankcje jakie były nałożone na Zimbabwe (Rodezje) wstrzymały rozwój tego ruchu.
Dobrym miejscem
zakupu rzeźby jest Matombo Gallery –
zlokalizowane w drodze z lotniska do centrum Harare. Można tam kupić większe rzeźby
już nawet w cenie 35-50 $ podczas gdy podobne rzeźby w innych częściach kraju mogą
kosztować nawet 100 $.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz